Zima wróciła na Podhale!

Wreszcie sprawdziły się prognozy pogody i zima wróciła na Podhale. W nocy z wtorku na środę (21/22 stycznia) zaczął padać śnieg i na termometrach obserwujemy kilka kresek poniżej zera.
Dobra wiadomość - zima wróciła! Przynajmniej na jakiś czas, bo według prognoz w ciągu tygodnia będą się pojawiały opady śniegu. Co prawda białego puchu na razie spadło kilka centymetrów, ale jeśli będzie tyle przybywać codziennie, to narciarze i snowboardziści będą mogli zacierać ręce.
Większość stacji narciarskich uruchomiła także armatki śnieżne, bo temperatura spadła o 4-5 kresek poniżej zera, więc naśnieżanie jest możliwe nie tylko w nocy, ale także w dzień. Tak więc w Zakopanem, Bukowinie czy Białce Tatrzańskiej, śmiało można szusować i nie obawiać się, że śnieg zniknie.
Wysoko w Tatrach również spadło na razie kilka centymetrów śniegu, ale ciągle pada. Obowiązuje II stopień zagrożnia lawinowego, dlatego też apelujemy do wszystkich turystów, aby rozsądnie planować swoje wyprawy w góry i mierzyć siły na zamiary, gdyż aura może się zmienić w każdej chwili na bardziej niekorzystną. Na szlakach jest ślisko i niezbyt bezpiecznie, zalega świeża warstwa śnieżna, więc zachowajcie wzmożoną ostrożność.